
Fot. JP
Wiele samorządów w Polsce zwraca uwagę, że przesunięcie startu systemu kaucyjnego w Polsce na październik 2025 r. może skutkować wyższymi kosztami przetwarzania odpadów, wyższymi opłatami dla mieszkańców oraz brakiem możliwości spełnienia stale rosnących wymagań unijnych dotyczących recyklingu (45 proc. w tym roku, 55 proc. w przyszłym roku), co w efekcie oznaczać będzie kary finansowe nakładane na gminy. Jednak w opinii firmy Deloitte przesunięcie o 9 miesięcy terminu uruchomienia systemu kaucyjnego w Polsce nie powinno zwiększyć przewidywanych nakładów finansowych związanych z jego uruchomieniem i funkcjonowaniem.
Joanna Leoniewska – Gogola z Deloitte przypomniała raport Deloitte pt. „System kaucyjny w Polsce – koszty, perspektywy, szanse”. Przytoczona w raporcie kwota wynosząca łącznie 37 mld zł w latach 2025-2034 opierały się na założeniu, że w 2025 r. system kaucyjny będzie funkcjonował w niepełnym wymiarze.
Co więcej, znaczna część z 14,2 mld zł wydatków inwestycyjnych, związanych z m.in. zakupem butelkomatów czy przeprowadzeniem niezbędnych prac budowlanych zostanie poniesiona bez względu na datę rozpoczęcia jego funkcjonowania – zaznaczyła ekspertka.
Przypomnijmy, że zdaniem autorów raportu „System kaucyjny w Polsce – koszty, perspektywy, szanse” firmy doradczej Deloitte, mechanizm ten docelowo powinien zwiększyć odsetek odzyskiwanych odpadów powstających w efekcie rocznej sprzedaży ponad 10,3 mld sztuk opakowań plastikowych i metalowych oraz ok. 800 mln szklanych wielokrotnego użytku na polskim rynku. Według szacunków całkowity koszt inwestycyjny wdrożenia systemu przekroczy 14 mld zł, natomiast pierwsza dekada funkcjonowania mechanizmu kaucji wygeneruje koszty operacyjne przekraczające 23 mld zł – czytamy we wstępie do raportu.
Wyliczenia mówiące o kwocie 23,1 mld zł dotyczą lat kalendarzowych, a nie poszczególnych miesięcy. Zmianie ulegnie jednak masa odpadów, jaką w 2025 r. uda się zebrać. Może to być znacznie mniej niż przewidywane 15,5 tys. ton, ponieważ ostatni kwartał to okres po szczycie sezonu sprzedaży napojów – zauważyła Leoniewska – Gogola.
Decyzja o przesunięciu uruchomienia systemu w dłuższej perspektywie nie powinna więc zaszkodzić jego funkcjonowaniu, a jednocześnie umożliwi wielu podmiotom lepsze przygotowanie się – podsumowała ekspertka.
System kaucyjny stanowi narzędzie do realizacji obowiązków wynikających z Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. To pojęcie obejmuje finansową i organizacyjną odpowiedzialność wprowadzających napoje za zbiórkę i zagospodarowanie opakowań. Doświadczenia krajów, w których podobne rozwiązania funkcjonują od dawna pokazują, że cechują się one wysoką skutecznością, jeśli są dobrze zaplanowane i sukcesywnie wdrażane. Jest to istotny krok do osiągnięcia ambitnych celów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, które jako kraj musimy spełnić do końca tej dekady.
Julia Patorska, partnerka, liderka zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i Europie Środkowej, Deloitte.
opr. jp (żródło: ZIelona Interia, Infor, Deloitte)