AUTOMATYZACJA ZMNIEJSZA OBCIĄŻENIA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW

Fot. Lidl

Teza, że wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce najbardziej zaszkodzi pracownikom sklepów – np. poprzez dodatkowe obciążenie ręcznym sortowaniem butelek i puszek – jest przesadzona i nie znajduje potwierdzenia w praktycznych wdrożeniach.

Wręcz przeciwnie, kluczowym elementem systemu kaucyjnego będzie automatyzacja procesu wspomagana m.in. przez uruchomiane przez sieci handlowe butelkotomaty.

Butelkomaty pozwalają klientom samodzielnie zwracać opakowania, eliminując potrzebę ręcznej interwencji personelu przy kasie. W Polsce sklepy sieciowe, takie jak Lidl już mają butelkomaty we wszystkich swoich lokalizacjach a Biedronka wdraża te urządzenia w tempie 200 maszyn na tydzień.

Według analiz, przy średnio 200 zwrotach dziennie ręczny proces pochłania 33–50 minut pracy kasjerów (10–15 sekund na opakowanie). Automaty obsługują do 40 opakowań na minutę, redukując to zaangażowanie do zera w godzinach szczytu i pozwalając personelowi skupić się na obsłudze sprzedaży.

W modelu automatycznym pracownicy odpowiadają jedynie za opróżnianie maszyn i monitoring awarii (np. zacięć). Hybrydowe podejście (automaty + ręczna obsługa w małych placówkach) jest elastyczne, ale w dużych sklepach – gdzie system jest obowiązkowy – automatyzacja staje się standardem, odciążając załogę.

W Niemczech, gdzie system kaucyjny działa od 2003 r. i obejmuje 18 mld opakowań rocznie, aż 95% zwrotów obsługują automaty, a tylko 5% manualnie – co potwierdza, że automatyzacja nie prowadzi do masowych zwolnień, lecz do wyższej efektywności (odzysk 97–98% opakowań).

Pracownicy sklepów skupiają się na sprzedaży, a automaty pracują 24/7, nawet poza godzinami otwarcia. Doświadczenia z Niemiec i Skandynawii (odzysk >90%) pokazują, że system zwiększa lojalność klientów (częstsze wizyty po kaucję), co może nawet tworzyć nowe miejsca pracy w obsłudze automatyki, zamiast je redukować.

Na koniec warto zwrócić uwagę na fakt, że powyższe rozważania mają dzisiaj charakter teoretyczny, bowiem system wchodzi w życie powoli w bardzo małej skali. Dopiero jego pełnowymiarowy start i upływ czasu pozwolą na zbadanie rzeczywistych poziomów obciążenia dla pracowników sklepów.

jp

OSTATNIE

Scroll to Top